Przyczyny lęku separacyjnego

Boisz się wrócić do domu, bo nigdy nie wiesz co tam zastaniesz? Co tym razem zdemolował Twój pies? A może znowu sąsiedzi zostawili Ci karteczkę w drzwiach, że będą dzwonić na policję jak twój pies nie przestanie ujadać? Nie możesz zrozumieć dlaczego Twój pies tak się zachowuje? Przecież zostawiasz mu zabawki, wychodzisz na spacer przed wyjściem do pracy, a może przygarnąłeś go ze schroniska a on tak Ci się odwdzięcza i może jeszcze do tego złośliwie załatwia się na łóżko? Jeśli Twój pies demoluje mieszkanie pod Twoją nieobecność, lub cały czas wyje i szczeka najprawdopodobniej cierpi na lęk separacyjny.

Dlaczego o tym piszę? Problem demolowania mieszkania oraz nadmiernej wokalizacji zaraz po agresji jest jednym z najczęstszych problemów z jakimi spotykam się w mojej praktyce.  Według niektórych badań ta przypadłość dotyczy dzisiaj już praktycznie 20% – 40% populacji psów żyjących pod jednym dachem z człowiekiem. Właściciele nie zawsze są świadomi, że ich pies cierpi z powodu rozłąki gdyż sygnały leku nie zawsze są tak ewidentne jak wycie czy demolowanie mieszkania. O lęku separacyjnym zaczęto już nawet mówić jak o “chorobie cywilizacyjnej” dotykającej współcześnie żyjące psy. Psy to zwierzęta społeczne, trudno im zaadaptować się do sytuacji w której są izolowane od opiekuna, zawsze wybiorą towarzystwo człowieka lub w ostateczności innego zwierzęcia niż samotność. Niestety współczesna rzeczywistość jest taka że nasze psiaki często zostają same w domu przez 8-10 godzin. Stres występuje również u właściciela – wracasz do domu i nigdy nie wiesz co tam zastaniesz. Problem ten ma fatalny wpływ na relację pomiędzy psem a właścicielem oraz relacje w rodzinie i niestety, jest bardzo częstą przyczyną porzucania psów w schroniskach dla zwierząt, a nawet usypania ich. Powodem mogą być koszty finansowe lub emocjonalne, właściciele nie mają cierpliwości i nie są konsekwentni w prowadzeniu terapii, często nie są w stanie sami poradzić sobie z problemem i zbyt długo czekają z podjęciem konkretnych kroków i udaniem się po pomoc. Dlatego tak ważne jest prawidłowe rozpoznanie problemu i współpraca ze specjalistami, trenerem, zoopsychologiem czy weterynarzem.

Mój pies niszczy podczas mojej obecności, czy to lęk separacyjny?

Współpraca ze specjalistą jest też o tyle istotna, że do wdrożenia odpowiednich środków postępowania ważna jest prawidłowa diagnoza. Nie każde szczekanie i demolowanie mieszkania jest spowodowane lękiem separacyjnym, czasem może to być zupełnie inny problem o podobnych symptomach jak np. brak odpowiedniej stymulacji, nauczania wyciszania psa czy fobie dźwiękowe. Skąd więc możemy wiedzieć co dolega naszemu psu? Tak naprawdę nie będziemy tego nigdy pewni dopóki nie nagramy na video zachowania psa podczas naszej nieobecności. Psy, które nie mają lęku separacyjnego podczas nieobecności właściciela są mało aktywne i pasywne. Psy z lękiem separacyjnym zaczynają niszczyć lub wyć w ciągu 30 minut od wyjścia opiekunów z domu. Te psy zazwyczaj będą szczekać, skomleć, piszczeć, dreptać, dyszeć, będzie widoczny u nich niepokój, być może będą wyglądały przez okna, gryzły i drapały framugi drzwi by się wydostać. Inne symptomy to depresja, wycofanie, niepokój objawiający się krążeniem bez celu po mieszkaniu, ślinotok, kręcenie się w kółko, nadmierne wylizywanie futra, łap, ssanie boku, a nawet samookaleczenie. 

Czym nie jest lęk separacyjny?

Zanim zaczniemy wdrażać odpowiednią terapię musimy być pewni czy zachowanie zwierzęcia nie jest spowodowane innymi problemami o podobnych symptomach. Czasem niepokój związany z zamknięciem może dotyczyć psów, które wpadają w panikę gdy mają mocno ograniczoną przestrzeń. Zdarza się, że właściciele słuchając internetowych rad, w dobrej wierze, zamykają psa np. w klatce lub korytarzu i tam pies zachowuje się niewłaściwie, natomiast problem znika, gdy pies dostanie do dyspozycji całe mieszkanie lub większą przestrzeń.

Zdarza się, że pies załatwia się w domu wcale nie z powodu stresu ale z powodu nieprawidłowego lub niedokończonego treningu czystości. Szczególnie jest to spotykane u młodych psów lub psów dorosłych które zostały dopiero co zaadoptowane. Może też zdarzać się u starszych psów, które mają problem z nietrzymaniem moczu i problemy z wypróżnianiem się lub cierpią na zespół zaburzeń poznawczych i zapomniały już, że w domu nie wolno się załatwiać. Kiedy psy oddają mocz lub kał z powodu lęku separacyjnego, zwykle dzieje się to wkrótce po wyjściu właściciela i zdarza się tylko pod jego nieobecność. Pamiętajmy jednak, że niektóre, sprytne psy karane za załatwianie swoich potrzeb w domu będą załatwiały się pod nieobecność właściciela, aby uniknąć kary.

W ocenie zachowania psa powinniśmy też wziąć pod uwagę chorobę medyczną, gdy pies ma problem z zachowaniem, szczególnie u tych psów, u których problem pojawił się nagle. Zaburzenia układu moczowego, przewodu pokarmowego lub inne choroby fizjologiczne i napady drgawkowe oraz zespół dysfunkcji poznawczych u starszych psów to niektóre choroby, które mogą naśladować lęk separacyjny.

Niszczenie związane z zabawą dla zabicia nudy zazwyczaj nie ogranicza się do okolic drzwi lub okien, ale może być mylone z lękiem separacyjnym, gdy znudzony i niewyżyty pies niszczy przedmioty osobiste właściciela. Tutaj znowu, praktycznie tylko nagranie wideo może pomóc nam odróżnić zabawę od zaburzeń. Innym powodem niszczenia może też być nadmierne pobudzenie psa i brak umiejętności wyciszenia się po spacerze. Czasem właściciele w dobrej wierze fundują psu duży wysiłek fizyczny lub psychiczny przed swoim wyjściem do pracy i zapominają, że pies po intensywnej aktywności potrzebuje czasu na wyciszenie emocji. Tak nabuzowany pies zostaje sam domu i “nosi” go, wbrew oczekiwaniu właściciela zamiast paść ze zmęczenia szuka ujścia nagromadzonym emocjom.

Przy stawianiu diagnozy trzeba być szczególnie ostrożnym w przypadku psów z fobiami dźwiękowymi lub nawet nadwrażliwymi na dźwięki. Wokalizację mogą wywoływać dźwięki otoczenia, takie jak szczekanie psa sąsiadów, śmieciarki, głosy dzieci, dzwonek do drzwi, czy hałasy na klatce schodowej. To częste szczekanie może przyciągać skargi od sąsiadów. Szczekanie lub wycie związane z lękiem jest bardziej uporczywe. Lęk środowiskowy i fobia mogą dawać podobne objawy kliniczne jak lęk separacyjny, jednak z definicji niepokój będzie związany z dźwiękami, których pies się boi a nie z lękiem przed samotnością. Psy wrażliwe na dźwięki boją się wystrzału fajerwerków, odgłosów burzy i innych nagłych i głośnych dźwięków. Zazwyczaj takie psy mają większą tendencję do agresywnych zachowań skierowanych wobec swoich właścicieli lub obcych ludzi, częściej też cierpią na różnego rodzaju fobie i zachowania kompulsywne. Diagnoza może być trudniejsza do postawienie w przypadku psów, które wpadają w panikę już na sam podmuch wiatru, fruwanie i szelest firanek, przeciąg zapowiadający burzę, czy nawet wystrzał z tłumika samochodowego czy nawet przejeżdżający motocykl. Takie psy mogą oddawać kał lub mocz, próbować się wydostać z pomieszczenia i niszczyć drzwi. Tu również bardzo pomocne będzie nagranie na którym będzie można uwiecznić powód zachowanie się psa. Może być też tak, że lęk przed hałasami był pierwotną przyczyną niszczenia w domu a pies skojarzył go z samotnością, szczególnie jeśli był karany przez właściciela po jego powrocie. 

Czym zatem jest lęk separacyjny?

Lękiem separacyjnym nazywamy zespół zachowań psów charakteryzujących się niepokojem, gdy pies zostaje sam lub jest oddzielony od osoby bądź osób, z którymi jest związany. Niepokój wywołany nieobecnością opiekuna powoduje nasilenie reakcji lękowych, przejawiających się takim zachowaniem jak: wokalizacja, zachowania destrukcyjne, ślinotok, a nawet samookaleczenia. Kolejnym objawem może być nadmierne pobudzenie psa: przemieszczanie się, nerwowe dreptanie w kółko i inne powtarzalne działania. Psy, które dotyka lęk separacyjny za wszelką cenę próbują wydostać się z domu, stąd często zniszczone drzwi wyjściowe, futryny, pozrywane firanki w oknach czy dziury w ścianach w przedpokoju, zniszczona podłoga. Niektóre oznaki są bardzo widoczne – zniszczenia w domu, lub doniesienia sąsiadów o tym, że pies wyje i szczeka pod naszą nieobecność inne trzeba uchwycić kamerą. Pies może nie niszczyć, ale ślinić się nadmiernie pod naszą nieobecność, drżeć, biegać bez celu po domu.

Czy mój pies cierpi z powodu leku separacyjnego?

Oznaką, że pies może mieć problem z zostawaniem samemu w domu może być jego nadmierne przywiązanie do właściciela, którego przyczyna leży w nieprawidłowych relacjach pomiędzy psem a jego opiekunem. Pomimo tego, że większość psów jest emocjonalnie przywiązana do swoich opiekunów, psy z lękiem separacyjnych przejawiają więcej zachowań związanych z przywiązaniem do swojego właściciela. Taki pies będzie jak cień podążał po domu za swoim opiekunem, starał się być zawsze blisko niego, dotykać go. Będzie leżał obok właściciela, a najlepiej tak blisko, by dotykać go swoim ciałem, leżeć na stopach, zrywać się na każde wyjście właściciela do innego pokoju, czatować pod drzwiami od łazienki. Niestety właściciele często pogłębiają problem pozwalając psu na towarzyszenie podczas kąpieli, czy nawet przy korzystaniu z toalety, pozwalaniu na spanie w łóżku z właścicielem, ciągłym gadaniem do psa jak by był człowiekiem, ciągłym głaskaniem go, rozczulaniem się nad nim, poświęcaniem mu całej swojej uwagi. Nadmierna uwaga, brak żadnych zasad i  “rozpieszczanie” psa w ten sposób prowadzi niestety do problemów behawioralnych. Takie psy oprócz tego, że demolują dom czy wyją pod nieobecność właściciela nie odstępują go na krok kiedy jest w domu zaczynają też nerwowo za nim dreptać kiedy zauważą, że szykuje się do wyjścia. Niektóre psy zaczynają popiskiwać, dreptać w kółko, dyszeć lub nieruchomieją kiedy widzą, że zbliża się czas wyjścia ich właściciela. Jeśli skala lub intensywność zniszczeń zwiększa się wraz z długością nieobecności opiekuna można przypuszczać, że problemem jest nuda. Jeśli jednak najwyższy szczyt intensywności wycia czy niszczenia jest zaraz po wyjściu właścicieli to prawdopodobnie mamy do czynienia z lękiem separacyjnym. Psy z tym problemem przejawiają też nadmierną ekscytację kiedy właściciel wraca do domu, nawet z popuszczaniem moczu lub świądu. Występowanie świądu z powodu ekscytacji przy powrocie właściciela do domu może być spowodowane w wyrzutem endorfin. Czy wiecie, że psy z lękiem separacyjnym mają wiele podobnych objawów co ludzie uzależnieni od narkotyków? Wydzielanie opioidów podczas kontaktu z człowiekiem powoduje uzależnienie fizjologiczne od właściciela. Należy odróżnić lęk separacyjny spowodowany zbytnią zależnością od właściciela od problemu kontroli właściciela przez psa. “Tęsknota” za właścicielem niekoniecznie może wynikać z tego, jak niektórzy właściciele chcieliby to postrzegać że ich psy tak bardzo ich kochają. Niestety tu zawiodę część właścicieli, którzy myślą, że psy tak tęsknią za nimi z miłości do nich 😉 Często jest to wynik chęci kontrolowania właściciela przez psa. Pies, niepewny siebie, żyjący w rodzinie w której nie ma żadnych granic, będzie chciał mieć jak najbardziej stabilne, bezpieczne środowisko i właściciel jest postrzegany jako jeden z elementów tego środowiska, pies będzie chciał go kontrolować, by móc czuć się bezpiecznie. Również pies, który nie ma zapewnionej odpowiedniej stymulacji psychicznej może sam wymyślić sobie zadanie pilnowania i kontrolowania swojego właściciela, łącznie z tym, że może reagować agresywnie, gdy właściciel będzie chciał wyjść z domu. 

 Zwierzęta cierpiące z powodu lęku separacyjnego są narażone na przewlekły stres przerywany co poważnie zaburza funkcjonowanie ich organizmu. Takimi objawami są: zachowania nieprawidłowe i stereotypie: zaburzenia snu, zaburzenia funkcji poznawczych, brak skupienia i uwagi, problemy w nauce, nadmierna aktywność motoryczna, nadwrażliwość na ból, rosnąca agresja, ssanie fałd skóry, nadgarstków, sutków (głównie suki), lizanie boków ciała, zachowania obsesyjne – nadmierna pobudliwość, szczekanie, kopanie bez celu, niewłaściwe wykonywanie ćwiczeń w sposób sprzeczny z komendą (np. pies zamiast siadać gwałtownie równa do nogi), dwuznaczne zachowania wskazujące, że pies jest na granicy ucieczki lub ataku, gwałtowne oddawanie moczu “pod siebie” wskutek stresu lub zaraz po wystąpieniu czynnika stresowego, ostrzegawcze oszczekiwanie, a nawet koprofagia.

Jakie jeszcze mogą być objawy lęku separacyjnego?

Kolejne objawy należą do grupy somatycznej: owrzodzenia błony śluzowej żołądka i jelit, spadek odporności, poliuria i polidypsja, zaniki mięśni, utrata sierści, brak apetytu, szybkie i płytkie ziajanie, napięcie mięśni – zesztywnienie ciała, wymioty i biegunka, pocenie się na opuszkach łap, wzmożone ziewanie, ślinienie się, drżenie całego ciała i oblizywanie warg. 

Następną grupą są zmiany w zachowaniach socjalnych: depresja, unikanie kontaktu z innymi psami, postawa z obniżonym tułowiem (zgięte łokcie, nisko trzymany tułów, podwinięcie ogona, opuszczona głowa, małżowiny uszne). Dodatkowo długotrwały stres może w efekcie powodować różnorakie dolegliwości fizyczne: napięcie mięśniowe, choroby układu pokarmowego (skręt żołądka, biegunka, wymioty), choroby układu krążenia, uszkodzenia dziąseł, zębów, kufy (przez gwałtowne żucie i gryzienie przedmiotów), zmiany w migdałkach i krtani spowodowane wyciem i szczekanie, osłabienie układu odpornościowego, a nawet anoreksja. 

Jakie są główne czynniki przyczyniające się do lęku separacyjnego? 

Do głównych przyczyn powstawania lęku separacyjnego u psów możemy zaliczyć:

  • złą socjalizację (lub jej brak) 
  • uwarunkowanie genetyczne 
  • zaburzenia relacji pies-człowiek 
  • przemoc fizyczna i psychiczna
  • chorobę i ból, 
  • traumatyczne przeżycia 
  • lub nagłą zmianę w życiu zwierzęcia

Brak odpowiedniej socjalizacji. Od 5 tygodnia życia szczenięta wykazują skłonność do reakcji lękowych i lęk ten stopniowo narasta do ok 12 tygodnia życia. Jeśli pies nie będzie miał w tym okresie pozytywnych kontaktów z ludźmi, obcymi psami i różnorodnym środowiskiem jest większe ryzyko, że reakcje lękowe będą u niego narastały silniej – pies zacznie się bać nieznanych mu miejsc i osób, trudniej też będzie mu poradzić sobie z lękiem w nieznanych mu sytuacjach. 

Predyspozycje genetyczne. Psy dziedziczą po rodzicach nie tylko cechy fizyczne ale i psychiczne. Psy, które mają predyspozycje genetyczne do zaburzeń lękowych charakteryzują się również podwyższoną wrażliwością sensoryczną, przesadnie reagują na nieznane bodźce, ich socjalizacja wymaga więcej ostrożności. Dlatego tak ważne jest, by poznać temperament jaki mieli rodzice naszego szczeniaka, gdyż problemy lękowe wynikające z predyspozycji genetycznych są bardzo trudne do wyeliminowania

Przemoc. Psy karane, które doświadczają przemocy fizycznej lub psychicznej mogą wykazywać stany lękowe i doświadczać przewlekłego stresu. Będę bardziej podatne na rozwinięcie się u nich lęku separacyjnego. 

Choroba oraz ból. Lęk przed bólem i chorobą występuje najczęściej u starszych psów. Dlatego jeśli nasz psi emeryt zacznie nagle bać się zostawania samemu w domu może to być dla nas sygnał, że być może cierpi z powodu jakiejś choroby. Jednak symptomy te mogą też wystąpić w każdym wieku zwierzęcia. Zauważono, że psy, które często chorowały w wieku szczenięcym mają większe predyspozycje do lęku separacyjnego. Uważa się, że jest to spowodowane większą uwagą i troską opiekunów, która w niektórych przypadkach może prowadzić do wyuczonej bezradności i nadmiernego przywiązania. 

Traumatyczne przeżycie. Takim traumatycznym przeżyciem dla psa może być utrata opiekuna i pobyt w schronisku dla psów, ale też nagła zmiana w życiu zwierzęcia jak wyizolowanie z grupy rodzinnej np. z powodu narodzin dziecka, przeprowadzka do nowego miejsca zamieszkania, zmiana rytuałów do których zwierzę było przyzwyczajone. 

Zaburzenia w relacji pies-człowiek. Najczęściej spotyka się u psów nadmiernie przywiązanych do opiekunów: wychowywanych bez matki lub zbyt wcześnie odseparowanych od matki. Często właściciele sami nieświadomie doprowadzają do lęku separacyjnego gdy w początkowym etapie otaczają szczeniaka lub adoptowanego psa nadmierną opieką, która może pogłębić fobię. Właściciele chcą wynagrodzić psom godziny rozłąki lub ich pobyt w schronisku i poświęcają psom bardzo dużo uwagi po powrocie do domu, jednak nadmierna bliskość (spanie z właścicielem, ciągłe rozpieszczanie, permanentny kontakt, bycie na każde zawołanie psa kiedy chce się bawić lub kiedy chce pieszczot) pogłębia tylko problemy. Wiele psów z lekiem separacyjnym wykazuje niepokój już momencie szykowania się właściciela do wyjścia, (może to być już na etapie szykowania się do pracy: branie prysznica, ubranie ciuchów w których chodzimy do pracy czy danej pary butów. zastyga w bezruchu, jest niespokojna, zaczyna chodzić krok w krok za właścicielem. Zdarza się czasem wobec właściciela – chwyta za odzież, za rękę dotykającą klamki.

Czy jakieś rasy psów są szczególnie podatne na to zaburzenie? 

Niestety dotyczy każdej rasy, choć według badań około 50% psów cierpiących na lęk separacyjny to mieszańce. Oczywiście może to być powiązane z ich wcześniejszym doświadczeniem – to mieszańce są najczęściej porzucane, trafiają do schroniska i zmieniają domy. Więź jaka tworzy się pomiędzy się pomiędzy psem a jego opiekunem zbudowana jest na przywiązaniu. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że przywiązanie emocjonalne pomiędzy dorosłym psem a jego opiekunem nawet jeśli pies nie przejawia problemów behawioralnych związanych lękiem separacyjnym jest podobne to tego jakie znajdujemy pomiędzy rodzicami a dziećmi. Nie powinno to dziwić jeśli wiemy, że pies był selekcjonowany, aby być zależnym od nas od ponad 10 tys lat lub więcej w procesie domestykacji. 

Jakie psy najczęściej cierpią na lęk separacyjny? 

Niestety nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Jest prowadzonych wiele badań szukających odpowiedzi na to pytanie, niestety naukowcy badający ten problem doszli do wielu sprzecznych wniosków. Najczęściej mówi, że najbardziej narażone są psy z adopcji lub ze ze schroniska, szczenięta odseparowane zbyt wcześnie od matki, psy, które doświadczyły znaczącej zmiany dziennej rutyny, np. właściciel który przebywał w domu, nagle podejmuje pracę i jest nieobecny przez większość dnia. 

Według jednych badań samce cierpią częściej na lęk separacyjnych, według innych płeć nie ma znaczenia

Według niektórych badań bardziej narażone są psy śpiące w łóżkach ze swoimi właścicielami inne badania wykluczyły ten czynnik. Jak już wyżej pisałam znaczenie ma prawidłowa relacja z właścicielem, choć niewątpliwie psy “rozpieszczane” śpią częściej w łóżku właścicieli. Lub, z punktu widzenia psa to raczej właściciele śpią w ich łóżkach 😉

Niektóre badania wskazywały, że psy schroniskowe częściej przejawiają ten problem, ale według innych badań nie ma znaczenia pochodzenia psa – czy jest to hodowla czy inne źródło. Być może statystycznie psy schroniskowe częściej cierpią z powodu lęku separacyjnego, bo z tego właśnie powodu oddano je do schroniska.

Są badania według, których psy żyjące z jednym opiekunem, albo gdy opiekunkami były kobiety częściej przejawiały lęk separacyjny Inne badania nie potwierdziły ani tego, ani tego żeby ilość domowników czy też ich płeć miałaby mieć wpływ na rozwój lęku separacyjnego u psów. 

Lęk separacyjny częściej spotykamy u psów, które mają do dyspozycji cały czas jedzenie niż te, które jedzą o określonych porach, oraz u tych psów, które były adoptowane w późniejszym wieku. Częściej też dotyka on psów żyjących w mieszkaniach niż tych mieszkających na podwórku. 

Psy, które miały okazję poznać większą ilość osób oraz miały bogate doświadczenia (socjalizacji i habituacji) w wieku pomiędzy 5 a 10 miesiącem życia były dużo mniej narażone na lęk separacyjny. Według badań psy, które zostały odseparowane od matki przed ukończeniem ósmego miesiąca życia mają więcej problemów behawioralnych, szczególnie takich jak niszczenie czy szczekanie i wycie – szczególnie dotyczy to psów zakupionych w sklepach zoologicznych. Dlatego tak ważne jest właściwe dobranie hodowli, z której będzie pochodził nasz szczeniak. 

Lęk separacyjny może pojawić się lub zaostrzyć po przeprowadzce do nowego mieszkania/domu, zmianie pracy właściciela, innych godzin nieobecności właściciela w domu lub nawet po pojedynczym traumatycznym wydarzeniu. Np. gwałtownej burzy jaka odbyła się podczas nieobecności właściciela.

Podsumowując, może być wiele czynników wpływających na rozwój lęku separacyjnego, wczesne doświadczenie psa, traumatyczne przeżycie, schronisko, brak socjalizacji, przeprowadzka, zmiana rutyny.….

A co z karą?

Wielu właścicieli uważa, że psy wiedzą, że źle zrobiły i należy im się kara. Otóż kara, oraz spodziewanie się jej powoduje u psa jeszcze większy stres. Pies stresuje się, że jest sam, dodatkowo zaczyna stresować się powrotem do domu, zaczyna się błędne koło. W psie rodzi się coraz większa frustracja, boi się być sam, czeka na właściciela a jednocześnie obawia się jego powrotu. Nie potrafi połączyć przyczyny gniewu właściciela ze swoim zachowaniem, więc nie rozumie dlaczego właściciel wracając do domu raz jest dla niego miły a raz na niego krzyczy. U psów lękliwych, niestabilnych psychicznie wprowadza to jeszcze większy zamęt. Możemy zdecydowanie powiedzieć, że karanie w tym przypadku jest tylko dolewaniem oliwy do ognia i wpłynie na pogorszenie problemu oraz naszych relacji z psem. 

OK, mamy problem z lękiem separacyjnym u naszego psa i co dalej? Czy możemy mu pomóc? Czy możemy zapobiec powstawaniu lęku separacyjnego u naszego szczeniaka lub świeżo zaadaptowanego psa? Przede wszystkim socjalizacja. Im więcej pies ma pozytywnych doświadczeń związanych ze światem zewnętrznym tym będzie bardziej pewny siebie. Nie należy zmieniać nagle rutyny, lecz przyzwyczajać psa stopniowo do nowych warunków. Krok po kroku przyzwyczajać szczeniak do swojej nieobecności. Ale o tym wszystkim napiszę w kolejnych artykułach. W tej części chciałam zwrócić przede wszystkim uwagę na to, że psy, które muszą codziennie stawiać czoła swoim lękom gdy zostają same w domu poważnie cierpią, ma to ogromny wpływ również na ich zdrowie fizyczne. Takiemu psu należy pomóc, samo zamykanie w klatce nie jest rozwiązaniem problemu. Nie zwlekajmy z wizytą u specjalisty, im dłużej problem się rozwija, tym trudniej będzie można sobie z nim poradzić, tym większe spustoszenia w organizmie psa będą widoczne. Terapia nie jest łatwa i szybka, ale wasz pies na pewno jest jej wart.

Piśmiennictwo

Lęk separacyjny u psów – przyczyny, objawy i metody lecznie, Agnieszka Osija, Katarzyna Fiszdon życie weterynaryjne 2015 str 793 796)

Separation Anxiety in Dogs, B.L. Sherman Understanding Behawior 27-42, styczeń 2008

Medycyna behawioralna psów i kotów, D. F. Horwitz, D. S. Mills, 2009

Canine separation anxiety: strategies for treatment and management, R. J. Sargisson, Veterinary Medicine: Research and Reports 2014:5 143-151

Canine Separation Anxiety, Ilana Reisner, DVM, PhD, Diplomate ACVB

Evaluation of treatments for separation anxiety in dogs, Katherine A Houpt, American Veterinary Medical Association, sierpień 2000

Separation anxiety in dogs: The implications of predictability and contextual

fear for behavioural treatment, Marta Amat, Tomas Camps, Susana Le Brech, Xavier Manteca, Janet Scarlet, Animal welfare (South Mimms, England), sierpień 2014

zdjęcia źródło:https://pixabay.com/